Losy uwolnionych więźniów
z niemieckiego więzienia w Nowym Wiśniczu
w nocy z 26 na 27 lipca 1944 r.

Dziś, gdy po 59 latach staram się zebrać jakieś informacje o uwolnionych, dzięki naszej akcji, więźniach wiśnickiego więzienia, zdaję sobie sprawę, że do wielu z nich już nie dotrę. Zdobyłem dotychczas, na 128 uwolnionych, zdjęcia jedynie trzech, z czego znam nazwisko oraz adres tylko jednego, którego losy opisałem poniżej.
 Tą drogą zwracam się do wszystkich tych, którzy natrafili na tę stronę, a są w posiadaniu jakiejkolwiek, nawet pozornie nieistotnej informacji o kimś z rodziny lub znajomym, który przebywał w czasie okupacji w wiśnickim więzieniu i został z niego uwolniony, o zawiadomienie mnie na mój adres  e-mailowy
: genek_k@wp.pl   

Zbigniew Gontaszewski.
Zdjęcie zrobione w dniu 16 września 1968 r. podczas uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego akcję na więzienie.

Już w październiku 1939 r. zawiązała się w Skarżysku-Kamiennej organizacja podziemna "Orzeł Biały", do której dołączyło się harcerstwo. Zbyszek, jako harcerz w stopniu "ćwika" został zaprzysiężony i otrzymał pseudonim "Mściwój". Do zadań tej grupy należało poszukiwanie broni porzuconej przez naszych żołnierzy oraz sprzętu wojskowego, a nadto druk z nasłuchu radiowego i kolportaż gazetek oraz akcje małego sabotażu.
     W końcu stycznia 1940 r. nastąpiły w Skarżysku-Kamiennej masowe aresztowania członków organizacji. Aresztowano siedmioro członków jego rodziny wraz z ojcem. Wszyscy zostali zastrzeleni przez Niemców, podobnie jak inni, w "Borze" k/Skarżyska, gdzie w zbiorowej mogile spoczywa około 350 osób. Piętnastoletniego Zbyszka aresztowano 29 stycznia 1940 r. Po wielu badaniach i przesłuchaniach, 14 lutego 1940 skazany został na karę śmierci, a następnie ułaskawiony przez gubernatora Franka, z uwagi na młodociany wiek, przez zmniejszenie kary do 15 lat ciężkiego więzienia, o czym dowiedział się w dniu 5 sierpnia 1940 r., po przewiezieniu do więzienia w Radomiu. W dniu 23 listopada 1940 r. wraz z 39-ma innymi więźniami przewieziony został do więzienia w Nowym Wiśniczu, gdzie dotrwał, dzięki pomocy i opiece "Kosy" i jego rodziny,  do uwolnienia w nocy z 26 na 27 lipca 1944 r..
  
   Po czterech miesiącach pobytu pod opieką "Kosy", zaopatrzony w kenkartę na nazwisko Antoni Adamski, wyjechał do Skarżyska-Kamiennej, gdzie przydzielony został do placówki AK. Nie cieszył się długo wolnością, gdyż 6 grudnia 1944 r. w kotle w skrzynce kontaktowej, został, wraz z 13-ma innymi osobami, ponownie aresztowany ale jako Antoni Adamski. Po przesłuchaniach znalazł się w więzieniu w Kielcach, a następnie w Częstochowie. Następnym etapem był obóz w Gross-Rosen, skąd przewieziony na komando w Nimpsch, został ewakuowany do Langebielau. W dniu 8 maja 1945 r. został wyzwolony przez Armię Czerwoną. Zmarł 10 stycznia 2009 r.
w wieku 85 lat.  

 

Edmund Mazur
Zdjęcie zrobione w dniu 16 wrzenia 1968 r. podczas uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego akcję na więzienie.

       Edmund był współwięźniem wiśnickiego więzienia, jednakże nie doczekał uwolnienia, gdyż wcześniej został wywieziony do Niemiec, skąd wrócił po wyzwoleniu.
      Zmarł w październiku 2005 r.

Powrót do pierwszej strony opisu.